kuchnia
Obecny czas to Sob 4:09, 23 Lis 2024

Kawały
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum kuchnia Strona Główna -> Kawały
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:26, 02 Mar 2006    Temat postu: Kawały

Przychodzi mama do Jasia i mówi:
- idz do apteki i kup tacie tabletki na seks.
Jasiu przychodzi do apteki i mówi:
- Poproszę tabletki na seks dla taty.
Doje mu tabletki i mówi:
- Jasiu, pamiętaj 1 tabletka na 6 dni.
Wraca Jaś do domu i daje tabletki mamie i mówi
- Mamo, ale pamiętaj 6 tabletek na 1 dzień.
Po paru dniach Jasiu znowu idzie do aptki i sprzedawczyni się go pyta:
- I co poskutkowało?
- Tak, bardzo. Mama w ciąży, siostra w ciąży, mnie boli dupa, a tata siedzi na dachu i rżnie gołębie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:27, 02 Mar 2006    Temat postu:

Do szkoly ma przyjechać komisja, a wszkole jest przeklinający Jasiu.
Nauczycielka mówi do dziewczynek: Jak Jasiu choc troche przeklnie wychodzcie z klasy.
Przyjeźdźa kommisja i pyta sie jasia :
co budują za oknem
-burdel
-dziewczynki wychodzą z klasy i jasiu mówi:
-gdzie kurwy idziecie dopiero fundamenty stawiają!!!!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:27, 02 Mar 2006    Temat postu:

W pierwszej klasie szkoly podstawowej, podczas lekcji biologii, pani pyta dzieci:
- Jakie dzwieki wydaje krowa?
Malgosia podnosi reke:
- Muuuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odglos wydaja koty?
Grzes podnosi reke:
- Miauuu, prosze pani.
- Bardzo dobrze, Grzesiu bardzo dobrze. A jaki dzwiek wydaja psy?
Jasio podnosi reke.
- No Jasiu powiedz - zacheca pani.
- Na ziemie skurwysynu, rece za glowe i szeroko nogi!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:27, 02 Mar 2006    Temat postu:

- Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablice
- Nie
- Jasiu wytrzyj
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce
- Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci co byscie napisali na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:28, 02 Mar 2006    Temat postu:

Mówi jasiu do kolegi:
- mam problem; moj kot wstaje rano i sra na dywan potem rozpędza sie i rozjeżdża to gowno po całym pokoju. co mam zrobic?
- hmmmmmmZwin dywan i rozłóż papier ścierny!
Spotykaja sie za kilka dni...
- co pomogło?
- Jak sie kot w korytarzu rozpędził to do lodówki dojechały same oczy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:28, 02 Mar 2006    Temat postu:

Pani powiedziala zeby ulozyc zdanie z ptakami.
Zglosil sie Jas:
Jas: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.
Pani: a z dwoma ?
J: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak i wywinął orła.
P: A z trzema Cwaniaczku ?
J: Tata przyszedł do domu nawalony jak Szpak, wywinął Orła, poczym puścił Pawia
P: A z czterema ?
J: Tata przyszedł do domu nawalony jak Szpak, wywinął Orła, poczym puścił Pawia, aż mu dwa Gile wyszły z nosa.
P: Jak powiesz z pięcioma to dam ci szustke.
J: Tata przyszedł do domu nawalony jak Szpak, wywinął Orła, poczym puścił Pawia, aż mu dwa Gile wyszły z nosa, a potem dalej poszedł pić na Sępa....
:DD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:29, 02 Mar 2006    Temat postu:

Pan nauczyciel pyta dzieci na lekcji:
-Co to jest rarytas?
-Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia.
-No i co jescze? - zapytał klasy nauczyciel.
Karol podnosi ręke i mówi: rarytas to jest czekolada.
-Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel.
Jasiu podnosie rękę i mówi:
-Rarytas proszę pana, to jest dupa szesnastolatki.
Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień z ojcem.
Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej ławki, i usiadł bez słowa.
Podszedł do niego nauczyciel i zapytał:
- Czemu tak od razu uciekłeś do ostaniej ławki i gdzie masz ojca?!
- Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, że jeżeli dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z daleka!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:29, 02 Mar 2006    Temat postu:

Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara kurwo klasówkę, jak ci przypierdolę to zobaczysz. Pani z płaczem poleciała do dyrektora:
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówkę a Jasiek powiedział że mnie pobije
- Taki mały, rudy?
- No, tak
- Ooo! ten to potrafi przyjebać..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:29, 02 Mar 2006    Temat postu:

W II-iej klasie pani zadala dzieciom napisanie wypracowania, które bedzie
zawierac slowa "zapewne" i "gdyz". Jedna dziewczynka napisala:
- "Zapewne jutro bedą goscie, gdyz mama ugotowala duzo zupy".
Druga:
-"Zapewne jutro bedzie ladna pogoda, gdyz w nocy bylo duzo gwiazd".
Teraz kolej na Jasia:
- "Idzie droga stara Marysiakowa i niesie pod pacha New York Times"a"...
- A gdzie "zapewne i gdyz?" pyta nauczycielka.
"Zapewne idzie srac, gdyz nie zna angielskiego..." - dokonczyl Jasio


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sanrays
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D
władca pumeksu i tropiciel pokemonów:D



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kątowni:D


PostWysłany: Czw 13:30, 02 Mar 2006    Temat postu:

Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
- Dziadku dziś na lekcji pani powiedziała ze mamy posadzić ogródek.
Dziadek posadził ogródek
- Dziadku my go mamy nazwać!!!
- Idź do sklepu i pierwsze słowo jakie usłyszysz, tak będzie się nazywal twój ogródek.
Jasiu szedł do sklepu, pierwsze słowo jakie usłyszał to KALESONY. Następnego dnia przychodzi Jasiu do szkoły i pani kazała pochwalić się tym ogródkiem.
Jasiu rzekł:
- Proszę pani, w kalesonach urosła mi taaaaaaka Marchewka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Czw 20:59, 13 Lip 2006    Temat postu: prawda

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Gość








PostWysłany: Nie 17:28, 16 Lip 2006    Temat postu: o ksiezach

Poszedł ksiądz na ryby, złowił jedną taką bardzo bardzo dużą. I idzie zadowolony po drodze spotyka rybaka
- o widze ksiądz niezłego skurwysyna złowił ....
Ksiądz na to:
- co to za słownictwo?!
- Niech się ksiądz nie przejmuje on sie tak nazywa
No to ksiądz zadowolony idzie dalej. Doszedł do plebani i spotkał siostrę zakonną
- Niech siostra patrzy jakiego pięknego Skurwysyna złowiłem - cieszy sieę ksiądz
- co to za słownistwo prosze ksidza- zgorszyła sie siostra
- niech sie siostara nie boi on sie tak nazywa, niech go siostra zaniesie do kucharki zeby go przygotowała bo dzisiaj przyjedzie do nas biskup
No więc kucharka idzie do kuchnii
- niech pani przygotuje tego skurwysyna - mówi do kucharki
- co to za słownictwo?!
- niech sie pani nie przejmuje on sie tak nawywa
Kucharka przygotowała rybe i mówi do lokaja
- zanieś tego skurwysyna do stołu
- co to za słownistwo?!
- nie przejmuj sie on sie tak nazywa
Lokaj zanosi rybe do stłu gdzie juz siedział gość (biskup)
- przyniosłem skurwysyna
a ksiądz na to:
- a ja tego skurwysyna złowiłem
siostra zakonna:
- a ja tego skurwysyna zanioslam do kucharki
a kucharka;
- no a ja tego skurwysyna upiekłam
Na to biskup wyciąga z teczki flaszkę wódki stawie na stole i mówi:
- no kurwa widze sami swoi....
Powrót do góry

Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Nie 17:30, 16 Lip 2006    Temat postu:

:D to za kare napisalam jako gosc nie zalogowawszy sie :D Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
3DH
Nowy



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Nie 17:32, 16 Lip 2006    Temat postu:

Młody ksiadz po święceniach kapłańskich przychodzi na parafię i zaczyna spowiadać: podchodzi jedna niewiasta, potem druga, podchodzi trzecia.
- Proszę ksiedza zgrzeszyłam.....
- Jak córko??
- Wzięłam w usta.....
Młody ksiądz nie wiedział jaką pokutę zadać, więc mówi:
- Proszę poczekać, spytam proboszca jaka jest za to pokuta.
Biegnie, biegnie. Po drodze spotyka ministranta:
- Ty, ministrant, co proboszcz daje za "ciągnięcie druta"?
- Nie wiem, ja dostałem Snickersa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Natalia
Moderator



Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz


PostWysłany: Nie 17:39, 16 Lip 2006    Temat postu:

Facet rżnie faceta
-ale ty masz zajebiście ciasną dziur !!
-bo ja księże arcybiskupie jestem dopiero na pierwszym roku

:D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum kuchnia Strona Główna -> Kawały Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin