Autor |
Wiadomość |
Darzamat |
Wysłany: Czw 18:26, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
Masz racje bardzo lubie definicje,zalozenia i rozne tezy jedzenie zielska jakos do mnie nie przemawia,czlowiek nie jest przystosowany do tego typu diety wystarczy popatrzec na uzebienie o procesach metabolicznych nie bede sie rozpisaywal kazdy moze to sprawdzic w periodykach.Powracajac do problemow z logowaniem trzeba uaktywnic link ktory w mailu sie pojawil po opcji zarejestrowania
Jeszcze 1 opcja pushu i kryptoreklamy pokoju karana jest banem (ujete jest to w regulaminie )  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 14:27, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
kto mi powie co zle robie bo loduje sie tam na gorze w prawy rogu jestem jako zalogowana a jak pisze cos to jestem jako gosc?? |
|
 |
Gość |
Wysłany: Czw 14:24, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
" w odróżnieniu od wegetarian, którzy nie jedzą żadnych pokarmów pochodzenia zwierzęcego, a więc również nabiału, jaj itp"
to moze ja jako 4 letnia (prawie 5) wegetarianka Panu ktory tak lubi definicje sprostuje ze to co tutaj nazywasz wegetarianizmem to weganizm. wegetarianie nie jedza miesa ryb zelatyny etc. nabial (sery bez podpuszczek nat.) miod jajak jak najbardziej wchodza do wegetarianskiej diety:) jak juz pisalam to weganizm wyklucza wszelkie produkty od zwierzece a ludzie ktorzy jedza ryby nijak maja sie do wega |
|
 |
Darzamat |
Wysłany: Czw 12:33, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
Widze, ze gosc nie znal dokladnie pojec dotyczacych wegetarianizmu wiec pozwole sobie przytoczyc definicje:
Jarosz - człowiek nie jedzący mięsa ani ryb, w odróżnieniu od wegetarian, którzy nie jedzą żadnych pokarmów pochodzenia zwierzęcego, a więc również nabiału, jaj itp.
Wegetarianie- ludzie odżywiający się według systemu wegetariańskiego, polegającego na diecie. Wegetarianie nie wykluczają spożywania mleka, jaj, miodu, serów,ryb. Wegetaliści spożywają wyłącznie potrawy roślinne. Ekstremalny "odłam" wegetarian stanowią witarianie odżywiający się jedynie surowymi owocami i warzywami oraz frutarianie żywiący się wyłącznie surowymi owocami. Wegetarianizm wraz ze wszystkimi odmianami jest nie tylko sposobem odżywiania się, lecz również filozofią, której wyznawcy poprzez określony styl życia protestują przeciwko zabijaniu zwierząt itp.
Z powazaniem |
|
 |
Natalia |
Wysłany: Śro 20:44, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
musiales sie niezle nameczyc przy tej Arce Noego :D wspolczuje Tobie tych klopsow ze sledzi nie skomentuje juz na sama mysl robi sie niedobrze  |
|
 |
Sanrays |
Wysłany: Śro 20:09, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
Sledz to owoc moza wiec potraktoj to jako owoc |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 19:37, 15 Lut 2006 Temat postu: |
|
przepraszam bardzo a od kiedy wegetarianie jadaja klopsy ze sledzi??  |
|
 |
Darzamat |
Wysłany: Wto 19:52, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
hmmmm ale te klopsy ze sledzi to byl kibel  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 19:37, 14 Lut 2006 Temat postu: |
|
Dziwne hmm nie znam wegeterianów,
ale to co przeczytałam zastanawia mnie ) |
|
 |
Darzamat |
Wysłany: Wto 12:38, 14 Lut 2006 Temat postu: Jak zwykle mam dziwne wspomnienia |
|
Moja ex kiedys powiedziala idziemy na impreze do 1 z jej przyjaciolek.Czemu nie pomyslalem,moze byc fajnie.Nowi ludzie,itp.Okazalo sie to 1 wielka porazka Dotarlismy do tej Bydzi,gdzies tam na Wyzyny,stara kamienica,wc na zewnatrz,itp.Ale pozniej byla porazka-impreza katolicko-wegetarianska Kawa z cykorii i ciastka z siemienia lnianego z czyms czego nie rozpoznalem.Pozniej zapodali bigos (kiszona kapusta z olejem,kminkiem i suszonymi grzybami) klopsy rybne ze sledzi i jakies surowki.Myslalem, ze pozniej sie rozkreci ale bylo jeszcze gorzej wino musujace bezalkoholowe dobrze ze sklep monopolowy byl niedaleko przynajmniej wyjscie do toalety mozna bylo polaczyc z degustacja.Ale to nie jest najgorsze w tle non stop Arka Noego i inne takie cosie Wiecej mnie tam nie widzieli i nie zobacza  |
|
 |